poniedziałek, 11 marca 2013

Ute Ehrhardt „Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą”


Sumiennie wykonujesz swoje obowiązki? Chętnie pomagasz, a nawet wyręczasz w pracy innych? Może zostajesz w pracy do późna, by przygotować perfekcyjną prezentację sprawdzając wielokrotnie jej spójność i przejrzystość. Starasz się być najlepszym pracownikiem, najlepszą matką i gospodynią domową? Jeśli na wszystkie te pytania odpowiedziałaś twierdząco zastanów się, czy jesteś szczęśliwa i czy znajdujesz się w miejscu, w którym chcesz być. Jeśli ponownie odpowiesz tak, to gratuluję, bo jesteś jedna z niewielu grzecznych dziewczynek zadowolonych z tego stanu rzeczy, jedna z niewielu, którym udało się zrealizować swoje plany zachowując pogodę ducha i wysoki poziom satysfakcji.
Co jednak, kiedy zamiast stanowiska menedżera, o którym marzyłaś, wciąż jesteś zatrudniona jako szeregowy pracownik? Co, jeśli ambitne i przynoszące zyski projekty przypadają w udziale wszystkim kolegą, ale nie Tobie? Co, kiedy po raz kolejny mąż zapomniał zrobić zakupy i nastawić pranie, a teraz siedzi przed telewizorem z piwem w dłoni ze stoickim spokojem obserwując, jak słaniając się ze zmęczenia próbujesz doprowadzić dom do stanu używalności?
Tum wszystkim kobietom, które czują, że nie o to w życiu chodzi, ze daleko im do osiągnięcia celów, wszystkim niepewnym, zgubionym i poświęcającym się dla innych proponuję lekturę książki Ute Ehrhardt, terapeutki, autorki bestsellerowych poradników dla kobiet, która przekonuje, że grzeczność nie popłaca. Jej książka „Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą” opublikowana nakładem wydawnictwa Szafa, to próba analizy schematów postępowania tzw. grzecznych i niegrzecznych dziewczynek oraz odkrywania przyczyn różnego stopnia osiągania założonych celów.
Autorka przekonuje, że kobiety padają najczęściej ofiarą stereotypów, obrazów kreowanych przez media czy tradycyjnego podziału ról. Harują, aż po granice wytrzymałości, szybko stając się niezastąpione, niestety w tych sferach, w których wykonanie pracy nie przekłada się na zyski czy kolejny stopień awansu. Tylko kobiety, które potrafią odnaleźć równowagę pomiędzy zaspokajaniem własnych potrzeb, a spełnianiem oczekiwań i nie boją się ryzyka dochodzą „tam, gdzie chcą”.
„Kobiety muszą nauczyć się nie liczyć po cichu na wdzięczność, lecz głośno mówić, czego oczekują w zamian” – pisze autorka, która w kolejnych rozdziałach tłumaczy pożądane strategie, ujawnia pułapki czyhające na kobiety i najczęściej występujące wyrzeczenia. Zgodnie ze słowami Ute Ehrhardt: „Jeżeli (…) nie chcesz dać się zepchnąć do kąta: Nie unikaj konfrontacji! Zapewnij sobie odpowiednia przestrzeń! Nie pozwalają, by Ci zakłócono spokój!”.
Zatem bądź niegrzeczna, nie bój się marzyć i nie obawiaj się walczyć o realizację tych marzeń. Z książką „Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą” uda ci się wszystko!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz