poniedziałek, 23 marca 2015

Sharon Lechter „Myśl i bogać się dla Kobiet”

Tytuł: Myśl i bogać się dla Kobiet
Autor: Sharon Lechter
Wydawnictwo: Studio EMKA









Kiedy ponad siedemdziesiąt lat temu Napoleon Hill pisał swoją książkę „Myśl i bogać się”, formułując trzynaście głównych kroków do sukcesu nawet nie przypuszczał, że wpłynie ona na życie wielu ludzi. Lektura poradnika, otwierającego drogę do finansowej wolności, do życia pełnego pasji, inspirowała i inspiruje do zmiany i do działania. Hill oparł swoją książkę na rozmowach przeprowadzonych z ponad pięciuset mężczyznami, ludźmi sukcesu, a także z tymi, którzy ponieśli klęskę. Skala prowadzonych przez niego badań pozwoliła na stworzenie uniwersalnego przewodnika sukcesu. Uniwersalnego, ale w podtekście adresowanego do mężczyzn, bowiem w czasach autora kobiety odgrywały marginalną rolę w biznesie.

Dziś, w obecnych warunkach ekonomicznych i gospodarczych, zaistniała potrzeba stworzenia podobnej publikacji dla kobiet. Udowodnione jest, iż płeć piękna dokonuje nieco innych wyborów, inny jest też schemat działania kobiet i mężczyzn, dlatego konieczne są inne wzorce. Tym sposobem, nakładem wydawnictwa Studio Emka, ukazała się kobieca odpowiedź na dzieło Hilla. „Myśl i bogać się dla Kobiet” to zbiór wskazówek pochodzących od kobiet sukcesu, opatrzonych komentarzem Sharon Lechter. Autorka wielu książek, uznany autorytet w dziedzinie edukacji finansowej, dzieli się z nami swoimi doświadczeniami, prowadząc ku zmianie naszych przekonań, podejścia do pracy i bogactwa, ku zmianie życia. Nie tylko pomysł na książkę, ale także jej rozkład został oparty na pomyśle Hilla – znajdziemy tu zatem osobiste historie wpływowych kobiet, które zastosowały kroki zawarte w danym rozdziale i mogą zaświadczyć o ich skuteczności.

„Trzynaście sprawdzonych krokach do bogactwa”, przedstawionych z kobiecej perspektywy, to droga wymagająca od nas aktywności i pracy nad sobą. Przed czytelnikiem (a właściwie czytelniczką) stoi zadanie obudzenia w sobie żądzy, będącej siłą motywującą do działania. Konieczne będzie również zdefiniowanie słowa „wiara”, nie w odniesieniu do religii, ale określonego stanu umysłu, którego osiągnięcie definiuje nasz los. Dowiemy się również, jaką rolę w kształtowaniu naszego nastawienia odgrywa dialog wewnętrzny i jakie znaczenie w dążeniu do bogactwa ma wiedza. Wraz z autorką będziemy również pracowały nad rozbudzaniem wyobraźni, nauczamy się przekładać pragnienia na działanie za pomocą planów. Konieczne będzie zmniejszenie prawdopodobieństwa odkładania decyzji i nauka podsycania w sobie zaangażowania, tak, by nie zrezygnować w drodze na szczyt.

Lechter, w ślad za Hillem, podkreśla znaczenie grupy doradczej oraz przybliża kwestię … przetwarzania energii seksualnej. Przekonamy się również, jak wielką rolę w dążeniu do realizacji celu odgrywa podświadomość oraz przyjrzymy się mózgowi, bowiem to w tym organie mają miejsce procesy myślowe. Docenimy ponadto działanie mechanizmu, dzięki któremu ukryta wiedza staje się dostępna w trakcie podejmowania decyzji, czyli intuicji, oswoimy również swój strach. Czternasty krok, który nie pojawił się u Hilla, powstał w efekcie pracy nad książką – pojawiła się bowiem potrzeba omówienia przeszkód, z którymi mierzy się niemal każda kobieta, pragnąca żyć zgodnie z wewnętrzną potrzebą i pragnieniem.

„Ta książka nie zmieniła mojego życia, ale raczej zainspirowała mnie i dała mi siłę do podejmowania decyzji, działania i zmiany samej siebie” – powiedziała jedna z rozmówczyń autorki o książce Hilla. Tymi samymi słowami można podsumować poradnik „Myśl i bogać się dla Kobiet” Sharon Lechter. Lektura książki musi pociągać za sobą działanie, dlatego warto skorzystać z ćwiczeń i zadań, których wykonanie zaleca autorka. Przyczynią się one do samopoznania, posłużą poznaniu swoich pragnień, automotywacji, pozwolą przekształcić negatywne myśli w takie, które stanowić będą bodziec do realizacji celów. Poradnik niesie ze sobą ogromny ładunek energetyczny, inspiruje, otwiera nas na różne możliwości, które aż się proszą o wykorzystanie. Słowa kobiet, które już odniosły sukces dowodzą, że jest on możliwy, wystarczy tylko  obrać go sobie za cel i  dążyć do jego realizacji!

poniedziałek, 16 marca 2015

Rom Brafman „Sukces wbrew oczekiwaniom. Co tkwi u podstaw naszych wielkich dokonań?”

Tytuł: „Sukces wbrew oczekiwaniom”
Autor: Rom Brafman
Wydawnictwo: Studio EMKA















Zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego jedni ludzie odnoszą sukces, podczas gdy inni z trudem mogą związać koniec z końcem? Dlaczego niektórzy sięgają szczytu nawet wówczas, kiedy ich start wcale nie był łatwy? W jaki sposób byli w stanie zrobić spektakularne kariery, mają udane życie towarzyskie i uczuciowe, pomimo licznych przeszkód na drodze oraz traumatycznych wydarzeń? Dlaczego dzieje się tak, że piętrzące się kłopoty potrafią jednym podciąć skrzydła, podczas gdy drugich motywują do działania?

O tym, jakie są determinanty sukcesu i w jaki sposób zmienić swoje zachowanie, by osiągnąć założone cele, pisze Rom Brafman, w fascynującej książce „Sukces wbrew oczekiwaniom. Co tkwi u podstaw naszych wielkich dokonań?”. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Studio EMKA pozycja, zdecydowanie różni się od setek poradników dotyczących tej tematyki, zarówno treścią, jak i podejściem do zagadnienia. Nie znajdziemy tu pustych frazesów, rad nie wnoszących nic do naszego życia. Brafman proponuje nam intrygujący wykład poświęcony psychologicznemu ujęciu sukcesu, wzbogacony licznymi przykładami oraz wynikami badań. Mimo naukowej wymowy książki, nie znajdziemy tu jednak skomplikowanej terminologii czy słownikowych definicji. Autor w dość swobodnym stylu snuje rozważania, sięgając po udokumentowane przypadki ludzi, którzy pomimo przeciwności losu odnieśli oszałamiający sukces.

Autor prezentuje nam teorię, zakładającą istnienie tzw. tunelowców. To te osoby, które szczególnie w trudnych chwilach skupiają się na sobie, by zyskać wgląd w to, co mogą zmienić. Nie szukają oni czasu na szukanie winnych swoich problemów, nie oskarżają ludzi obecnych w otoczeniu, nie obwiniają za wszystko rządu i jego polityki, nie powołują się na niesprzyjające okoliczności. Przejmują natomiast pełną odpowiedzialność za swoje życie, wykorzystują swoją siłę sprawczą, by zmieniać otaczającą ich rzeczywistość i radzić sobie z kłopotami.

Działania „tunelowców” nie ograniczają się wyłącznie do kontroli nad ludźmi i wydarzeniami. Starają się oni znaleźć sens w najdrobniejszych elementach swojego życia, nadać sens i cel wszystkiemu, co ich otacza. Umieją cieszyć się chwilą, pielęgnują oni w sobie pasję, podsycają ciekawość, nie poddają się zwątpieniu. Po lekturze książki Brafmana oraz wynikach przytoczonych przez nich badań nie mamy wątpliwości, że taka postawa przynosi spodziewane rezultaty. Przekonuje nas o tym Percy Spencer, a także Abraham Lincoln oraz życiorysy innych postaci przywołanych przez autora.

„Sukces wbrew oczekiwaniom” to książka, którą czyta się ze zdumieniem odkrywając, jak wiele w naszym życiu zależy od nas. Kluczem do sukcesu jest jednak przyjęcie właściwej postawy wobec życia, odpowiednie skierowanie światła (spojrzenia) oraz … poczucie humoru. Aby nie zapomnieć o zasadach zawartych w publikacji, Brafman zebrał je wszystkie w punktach i umieścił na końcu książki. Stanowią podsumowanie jego rozważań, do którego sięgnąć możemy w każdej chwili, bez konieczności odszukiwania właściwego fragmentu w tekście.



poniedziałek, 9 marca 2015

Jacqui Marson „Bycie miłym to przekleństwo. Jak nauczyć się asertywności i z łatwością mówić NIE”

Tytuł: Bycie miłym to przekleństwo. Jak nauczyć się asertywności i z łatwością mówić NIE
Autor: Jacqui Marson
Wydawnictwo: MUZA SA













Jesteś gotowa nieść pomoc zawsze i każdemu? Z uśmiechem na usta pożyczasz swoje ostatnie pieniądze koleżance wiedząc, że na ich zwrot będziesz musiała długo czekać? Opiekujesz się dziećmi siostry, choć wolałabyś spędzać w tym czasie czas na beztroskim leniuchowaniu? Brakuje ci doby na relaks, na realizację własnych pasji, a nawet na pracę, ponieważ cały dzień spełniasz życzenia i prośby innych? Zawsze można na tobie polegać, jesteś pierwsza, która zgodzi się na realizację dodatkowych zadań w pracy, która poświeci nawet weekend z rodziną, by tylko usłyszeć pochwałę z ust szefa? STOP! Jeśli w tych pytaniach odnalazłaś siebie, jeśli te pytania są ci boleśnie bliskie to znak, że cierpisz na brak asertywności. Jeśli poświęcasz się na innych, robiąc to swoim kosztem, jeśli zamiast czerpać z tego przyjemność jesteś sfrustrowana i masz wszystkim za złe, że cię wykorzystują, czas popracować nad zmianą swoich zachowań. Czas zadbać o siebie. Czas przekonać się, że bycie miłym to przekleństwo…

O tym, jak uporać się z Przekleństwem Bycia Miłym, jak uwolnić się od oczekiwań innych względem własnej osoby, jak zacząć żyć pełnią życia w taki sposób, jaki pragniemy, pisze Jacqui Marson, psycholog kliniczny. W swojej pracy miała możliwość spotkać wiele kobiet, na których życiu ciążyło przekonanie, że muszą postępować dokładnie tak, jak inni chcą, aby być osobami lubianymi i docenianymi. Co więcej, sama autorka zmagała się z ograniczającymi ją przekonaniami, z wzorcami myślowymi, które kazały jej udowadniać wszystkim, jaka jest silna i ile zniesie. W swoim poradniku „Bycie miłym to przekleństwo. Jak nauczyć się asertywności i z łatwością mówić NIE”, opublikowanym nakładem wydawnictwa MUZA SA, posługuje się licznymi przykładami ze swojej pracy terapeutycznej i życia prywatnego, by wskazać nam drogę do szczęścia i niezależności. Książka jest adresowana zarówno do mężczyzn, jak i do kobiet, choć nie da się ukryć, że to płeć piękna, wychowana na grzeczne i potulne księżniczki, ma największy problem z odmawianiem innym.

Poradnik składa się z jedenastu rozdziałów, a każdy z nich przybliża historię wybranych osób mających problem z asertywnym oddziaływaniem, a także wprowadzenia merytorycznego oraz ćwiczeń zaproponowanych przez autorkę. Aby rzeczywiście skorzystać z tej pozycji, by wykorzystać ją do zmiany swojego życia, do samorozwoju, warto czytać ją dokładnie, zaznaczając najistotniejsze kwestie oraz sumienne wykonując zadania, pozwalając sobie przy tym na chwile refleksji. Kiedy już rozpoczniemy proces zmian, warto sięgać tylko do wybranych zagadnień czy też metod pracy.

Marson pokazuje nam, że nie ma przypadków beznadziejnych, że zmiany są możliwe, należy tylko zrobić pierwszy krok. Przedstawia nam m.in. Indirę, traktowana przez rodzinę niczym całodobową pomoc, Susie, która zawsze starała się wszystkich zadowolić, Monikę mającą problem w kontaktach społecznych i wielu innych pacjentów, zaś ich historie uświadamiają nam, że nie ma jednego prostego rozwiązania naszego problemu. Autorka przedstawia nam jednak szeroki wachlarz możliwości i ćwiczeń, z których możemy skorzystać, kiedy już rozpoznamy swoje dawne przekonania i wzorce zachowań. Otrzymamy również zestaw narzędzi pomocnych przy planowaniu i przygotowaniu innego sposoby zachowania oraz komunikowania się z otoczeniem, pozostawiając nam jednocześnie wybór, po które z nich sięgniemy.

Książka „Bycie miłym to przekleństwo” nie tylko przekonuje nas, że nasze życie może zyskać nową jakość, ale wręcz zwraca nam to życie, oddając stery w nasze ręce. Po „przepracowaniu” problemu będziemy pomagać ze szczerym uśmiechem na ustach, ale tylko wówczas, kiedy ta pomoc nie będzie okupiona własną krzywdą. Odzyskamy przez to kontrolę, co więcej – lepiej poznamy siebie i swoje pragnienia. Lektura daje nadzieję wszystkim, którzy z powodu braku asertywności tkwili w pułapce oczekiwań wobec nich, którzy poświęcili długie lata starając się przypodobać innym, którzy życzliwość przypłacili zdrowiem, karierą czy związkiem. To także lektura dla psychologów, pedagogów czy trenerów biznesu, dostarczająca nowych metod i narzędzi, a także ciekawych historii pacjentów, możliwych do wykorzystania na prowadzonych zajęciach.

czwartek, 5 marca 2015

Viktor Mayer-Schönberger,Kenneth Cukier "BIG DATA. Rewolucja, która zmieni nasze myślenie, pracę i życie"

Tytuł: BIG DATA. Rewolucja, która zmieni nasze myślenie, pracę i życie
Autor: Viktor Mayer-Schönberger, Kenneth Cukier
Wydawnictwo: MT Biznes








Żyjemy w świecie nowych technologii, a postęp wymusza nieustanne zmiany, zarówno w sferze działania, jak i myślenia. Na rynku pojawiają się miliony nowych produktów, każdego dnia upadają setki firm, które nie są w stanie dorównać konkurencji bądź też zaspokoić potrzeb coraz bardziej wymagających klientów. Dlatego też, jeśli chcemy odnaleźć się w tym gąszczu informacji nas otaczających, jeśli nie chcemy, by technologia stała się naszą zgubą, konieczne jest przyznanie i akceptacja faktu, iż jesteśmy częścią społeczeństwa informacyjnego. Konieczne jest tym samym dostrzeżenie fenomenu, jakim jest big data.

Czym jednak jest dokładnie to tajemniczo brzmiące określenie? Big data nie ma precyzyjnej definicji, bowiem w czasach gwałtownego postępu i przetwarzania miliardów informacji w każdej minucie, żadna definicja nie może taka być. Jednak podejmując próbę przybliżenia zjawiska można stwierdzić, że big data jest zdolnością społeczeństwa do korzystania z dostępnych informacji w taki sposób, by możliwe było lepsze zrozumienie rzeczywistości. Big data pozwala nam przewidzieć, w jakim tempie i na jakim obszarze będzie rozwijała się epidemia choroby, jak będą kształtowały się ceny biletów i kiedy warto je zakupić, a także odpowiada na dziesiątki innych pytań, co wymaga dokładnej analizy danych.

Termin big data i wszystko, co się z nim wiąże, ostało opisane w fascynującej książce opublikowanej nakładem wydawnictwa MT Biznes. „BIG DATA. Rewolucja, która zmieni nasze myślenie, pracę i życie”, to książka która otwiera nam oczy na przemiany zachodzące we współczesnym świecie i która ułatwia nam podejmowanie decyzji oraz działanie. Autorzy, Viktor Mayer-Schönberger oraz Kenneth Cukier, traktują omawiane zjawisko w kategoriach rewolucji, przełomu, który niepostrzeżenie dokonał się na naszych oczach. Uważają oni, że „termin ten obejmuje to, co może być zrealizowane w dużej skali, a nie może być wykonane w małej, w celu uzyskania nowej wiedzy lub stworzenia nowej wartości w sposób, który zmieni rynki, organizacje, relacje między rządami a obywatelami itd.”.

Big data jest początkiem wielkiej transformacji, zmiany, która już się rozpoczęła i której nie da się powstrzymać. W dziesięciu rozdziałach książki, autorzy zawarli dokładny opis tego, jaki jest przebieg tego zjawiska oraz w jaki sposób możemy go wykorzystać, by lepiej funkcjonować nie tylko na konkurencyjnym rynku, ale i w całym naszym życiu. Technologia i związana z nią ilość mniej lub bardziej użytecznych informacji generowanych każdego dnia, stanowi wyzwanie dla naszej interakcji z otoczeniem. O tym jak wygląda teraźniejszość, w której przewidywanie już opiera się na big data, dowiemy się w rozdziale pierwszym, omawiającym zmiany w metodach analizy informacji. Rozdział drugi zwraca uwagę na ilość analizowanych danych, co najczęściej zwalnia nas z konieczności zachowania dużej dokładności, o czym przeczytamy w rozdziale trzecim.

Obserwowanie dużo większego spektrum pozyskiwanych z różnych źródeł informacji wymusza na nas odejście od powszechnego dotychczas poszukiwania przyczyn określonego zjawiska. Mimo iż jesteśmy zaprogramowani na myślenie przyczynowo-skutkowe, big data wymusza skupienie się na schematach i powiązaniach pomiędzy danymi Umożliwi to zrozumienie danego zjawiska i zinterpretowanie komunikatu, że COŚ się dzieje, zaś taka wiedza wystarcza w zupełności do podjęcia działań. Na tych powiązaniach, korelacjach, Mayer-Schönberger oraz Cukier skupiają się w rozdziale czwartym, zaś kolejny rozdział opisuje proces danetyzacji, czyli zbierania informacji o wszystkim. Dzięki takiemu działaniu możliwe jest wykorzystanie danych w zupełnie inny niż dotychczas sposób, a w konsekwencji – wytworzenie nowej jakości uzyskiwanych informacji.

W rozdziale szóstym i siódmym dokonana została analiza wpływu zjawiska big data na naturę biznesu, rynków i społeczeństwa. W kolejnym z rozdziałów autorzy zaznaczają jednak, że pomimo pozytywnych zmian pod wpływem big data, istnieją również pewne zagrożenia. Są one związane przede wszystkim z przetwarzaniem danych osobowych, a dokładnie z możliwościami dokonania identyfikacji osoby, której te dane dotyczą. Big data nie tylko zwiększa ryzyko utraty prywatności, ale i zmienia charakter tego ryzyka, co zmusza do poszukiwania nowych rozwiązań w zakresie ochrony. Ponadto, zjawisko to ogranicza naszą prywatność, a także stwarza złudne wrażenie, że możemy polegać na liczbach, które przecież bywają zwodnicze. Zmiany w generowaniu i przetwarzaniu informacji pociągają za sobą konieczność budowy modelu ochrony prywatności, o czym przeczytamy w rozdziale dziewiątym. Kolejny, ostatni już rozdział,  pozwoli nam na snucie domysłów, jak będzie wyglądał świat w przyszłości. Rewolucja big data to przecież dopiero początek przemian …

Autorzy otwierają nas na prawdopodobieństwo wystąpienia sytuacji, że to algorytmy będą stanowiły podstawę podejmowania każdej decyzji, zarówno jeśli chodzi o prawdopodobieństwo wystąpienia u kogoś ataku serca (za czym idzie konieczność zapłaty wyższej stawki ubezpieczenia) czy ryzyka nie zapłacenia raty kredytu (którego w efekcie bank po prostu nie udzieli). Co więcej, być może sprawdzi się scenariusz rodem z filmów science fiction, czyli prewencyjne aresztowania osób, które mogłyby popełnić w przyszłości przestępstwo.

Zaniepokojony? I słusznie, jednak unikanie tematu nie zmieni tego, że big data stała się faktem. Jedyne co możemy zrobić, to zapoznać się z książką Mayer-Schönbergera oraz Cukiera, zaakceptować zaistniałe zmiany i wykorzystać je z pożytkiem dla siebie. To czyni pozycję „BIG DATA” lekturą niezbędną dla wszystkich, którzy chcą być świadomym tego, co dzieje się w otaczającej nas rzeczywistości, dla studentów, polityków, osób prowadzących działalność gospodarczą. Praktycznie dla wszystkich, bowiem każdy z nas każdego dnia odbiera informacje, koduje je, przetwarza, przesyła dalej, wyciąga z nich wnioski,  podejmując na ich podstawie właściwe (lub nie) decyzje.