Tytuł: Zmierzch Homo Economicus
Autor: Roman Chlupatý
Wydawnictwo: Studio Emka
„Czasy
przed kryzysem finansowym można opisać i tak, że ktoś zaczął wrzeszczeć: <<Drzwi
są z całą pewnością tutaj, mam na to model, widzę w ciemności!>>. A my
wszyscy pobiegliśmy jak pijani i z wielkim impetem walnęliśmy głowami w ścianę”
– te słowa Tomáša Sedláčka, czołowego ekonomisty, jednego ze stypendystów Yale
University, powinny stać się przestrogą przed nadmiernym przywiązywaniem wagi
do modeli ekonomicznych oraz wyciąganych na ich podstawie wniosków.
Swoimi niekonwencjonalnymi
poglądami, autor „Ekonomii dobra i zła”, ma szansę podzielić się z czytelnikami
dzięki rozmowie z Romanem Chlupatým. Ten pracujący dla czeskich mediów
dziennikarz i publicysta, zaprosił do współpracy również Davida Orrella,
kanadyjskiego matematyka i publicystę. Ich wspólnym dziełem jest doskonała,
choć kontrowersyjna z uwagi na głoszone teorie, książka „Zmierzch Homo
Economicus”. Opublikowana nakładem wydawnictwa Studio Emka pozycja, jest jedną
z niewielu, które prezentują przyczyny światowego kryzysu, szukając źródeł tam,
gdzie dotąd nikt nie odważył się zapuścić - w gospodarczym nurcie myślowym, opierającym
się na błędnych założeniach.
Tytułowy
Homo Economicus, to jednostka działająca zgodnie z zasadą, iż człowiek - jako istota
działająca racjonalnie - dąży do maksymalizacji
osiąganych zysków i dokonywania wyborów biorąc pod uwagę ekonomiczną wartość ich
rezultatów. Książka nie mówi jednak o
indywidualnych preferencjach, ale o konsekwencjach podejmowanych decyzji. Kiedy
w rozmowie spotyka się dwóch wykształconych mężczyzn, mających ugruntowane
poglądy na czynniki, które spowodowały kryzys gospodarczy (Orrell podpiera
swoje twierdzenia analizą stosowanych modeli i matematyki, zaś Sedláček podobne wnioski wysnuwa posiłkując się
filozofią i religioznawstwem), musi być ostro, ale i pouczająco. Burzliwa,
merytoryczna dyskusja wciągnie nie tylko przedstawicieli różnych nurtów
ekonomicznych oraz studentów ekonomii, ale i wszystkich czytelników
zainteresowanych otaczającym światem i procesami w nim zachodzącymi. Nie musimy
przyznawać autorom racji, z wieloma sądami możemy polemizować, z pewnością jednak
warto wziąć pod rozwagę ich zdanie. Rzucają oni bowiem swego rodzaju wyzwanie,
zachęcając nie do ślepego podążania za tłumem, ale do wyciągania własnych
wniosków.
Rozmówcy
otwarcie krytykują starania rządów o wzrost sektora finansowego, zwracają
również uwagę na problematyczny brak równowagi w gospodarce. Sedláček mówi
wręcz, że „każda wiara, którą wyznajemy, czyli także wiara w ekonomię, opiera się
na mitach”. Kontrowersyjne, szczególnie w ustach ekonomisty, jednak lektura
wywiadu przekonuje, że warto obalić przekonanie, iż ludzie zachowują się
racjonalnie – oni po prostu zastępują jeden mit innym.
Orrell
jest ponadto przekonany, że kryzys, którego fala przetacza się teraz przez
Polskę, nie był wystarczająco silny. A szkoda, bowiem wówczas – zdaniem matematyka
– rządy podjęłyby zdecydowane działania, zamiast tylko dogaszać pożar i modlić
się o wzrost gospodarczy. „Skąd bierze się ta wiara, ze wzrost jest czymś
normalnym, skoro jednocześnie mamy pozostawać w stanie równowagi?” – pyta, zauważając
istnienie błędnych przekonań dotyczących PKB.
W
książce autorzy rozprawiają się też z naszym przywiązaniem do liczb i ślepą
wiarą w nie, dyskutują o nowoczesnej ekonomii, a także o zawodnych modelach
ekonomicznych i wykorzystaniu zdobywanych informacji do korygowania działania
systemu. Systemu, którego nieodzownym elementem są wszelkie kryzysy, w tym
kryzysy ekonomiczne.
Zostawiając
nas z refleksją, iż „żyjemy w bardzo dziwnych czasach”, rozmówcy Chlupatego, wsadzają
przysłowiowy „kij w mrowisko”, zachęcając nas do poszerzania swojej wiedzy i
wyciągania własnych wniosków na podstawie przesłanek płynących z różnych
źródeł. „Zmierzch Homo Economicus” to książka zmuszająca do myślenia, dla wielu
(szczególnie zwolenników obecnego porządku rzeczy, czerpiących zyski z takiej a
nie innej sytuacji gospodarczej) książka niewygodna, podobnie jak niewygodne są
tematy i teorie głoszone przez Sedláčka i Orrella. Biorąc pod uwagę zgubne
skutki kryzysu na całym świecie oraz katastrofalny stan wielu gospodarek, warto
przemyśleć teorie rozmówców Chlupatego i – być może – przedsięwziąć stanowcze kroki.
Wyrwać zęba kryzysu, zamiast nieudolnie go leczyć!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz