Tytuł: Zamknij się ! Przestań narzekać i zacznij żyć, czyli kopniak ku lepszemu życiu
Autor: Larry Winget
Wydawnictwo: Druga Strona
Rodzice nie zapewnili mi dobrego startu.
To przez nią/ przez niego jestem teraz nieszczęśliwy. Nienawidzę swojej pracy, a
każdy kolejny dzień jest dla mnie męczarnią. Pierwszy milion trzeba ukraść więc
nigdy nie będę bogaty. Tyję od powietrza i żadne diety tu nie pomogą. Moje
dzieci mnie nienawidzą, a na dodatek mają problemy w szkole – wszystko przez
towarzystwo, w które wpadły… Czy te zdania nie brzmią znajomo? Czy przypadkiem
nie wypowiadasz ich kilkakrotnie w ciągu dnia? Czy stając rano przed lustrem uśmiechasz
się szeroko, czy może przeklinasz budzik, swojego szefa, kierowcę autobusu,
sekretarkę, a pod koniec dnia nawet siebie – za swoją nieudolność i
beznadziejne życie które wiedziesz. Oczywiście byłoby inne, gdyby tylko kolega
nie ukradł ci zlecenia, gdybyś zdecydował się na inny kierunek studiów, inna
żonę…
STOP! Czas spojrzeć prawdzie w oczy –
jesteś dokładnie w takim miejscu, w jakim chcesz być, a jego zmiana nie jest
uzależniona od wszystkich wokoło, ale tylko i wyłącznie od ciebie. Przestań
zatem jęczeć, przestań użalać się nad sobą, tylko weź się do roboty, bo nagroda
nie przyjdzie sama. Choćbyś przeczytał setki poradników o afirmacjach i
wizualizacji, choćbyś zgromadził setki płyt motywacyjnych, dopóki nie
podniesiesz swoich czterech liter z kanapy i nie zaczniesz działać, nie zmieni
się nic. Co najwyżej obudzisz się starszy o kolejny dzień i jeszcze bardziej
żałosny …
Jeśli taka wizja cię przeraża, to „Zamknij
się! Przestań narzekać o zacznij żyć!”. Do tego właśnie namawia autor książki o
tym prowokującym i kontrowersyjnym tytule, która dobitnie uświadamia nam, że
jedyną osobą odpowiedzialną za porażkę poniesioną w życiu, jesteśmy my sami.
Larry Winget, niepozorny facet z bródką i kolczykami, to trener rozwoju osobistego
i jeden z najlepszych motywacyjnych mówców, a przy tym Jedyny Na Świecie
Irytujący Mówca, którym to tytułem się wręcz chwali. Nie stara się uchodzić za
miłego, jego celem nie jest głaskanie nas po głowie i współczucie z powodu
naszego beznadziejnego życia. Jego misją jest obdzieleni nas kopniakiem w
tyłek, zirytowanie i doprowadzenie do szewskiej pasji. Taka strategia ma nam
pomóc zebrać siły do walki z naszym lenistwem i obezwładniającą bezradnością.
W książce opublikowanej nakładem wydawnictwa
Druga Strona, nie waha się obrażać nas, obrzucać wyzwiskami w rodzaju „dupek”
czy „palant”. Oburzeni? Prawdopodobnie Wingeta mało obchodzi samopoczucie
czytelników. Zakładając, że nikt zadowolony z życia po książkę nie sięgnie, to –
jako nieudacznicy – mamy dwa wyjścia:
dać się bezkarnie obrażać, albo rzucić książkę w kąt. Chociaż właściwie, jeśli
rzeczywiście nie chcemy dłużej żyć jak dotychczas, lepiej obrazić się, ale
książkę przeczytać i to ze świadomością, że sama bierna lektura niczego nie
wniesie do naszego życia, a tylko uszczupli nasze oszczędności o ponad trzydzieści
złotych. Efekt tych kilku godzin spędzonych na zapoznaniu się z rewolucyjnymi poglądami
autora będzie widoczny tylko i wyłącznie wówczas kiedy podejmiemy rzucone przez
autora wyzwanie i zdecydujemy się zmienić (a nie zaledwie postaramy się zmienić!).
Pomocą służyć ma nam trzydzieści jeden rozdziałów, pełnych irytującego tonu,
pouczeń i bezlitosnego wytykania popełnionych błędów, a także ćwiczeń, których
realizacja jest obowiązkowa, jeśli faktycznie chcemy zmiany.
Autor pastwi się nad nami bezgranicznie,
zarzucając jęczenie, narzekanie, brak odpowiedzialności za swój beznadziejny
los. Bezrobotnym zarzuca lenistwo i brak inicjatywy, otyłym lenistwo, obżarstwo
i brak ruchu, borykającym się z problemami finansowymi – rozrzutność i brak umiejętności
mądrego gospodarowania pieniędzmi. „Jesteś głupi” – mówi otwarcie, wyśmiewając
się z naszych słabości i wymówek, które rzekomo nie pozwalają nam ruszyć do
przodu.
Winget pisze o przekonaniach, o radości
z życia, o religii i duchowości relacjach z ludźmi, dzieciach, seksie, krytyce.
Porusza wiele innych, ważnych dla nas kwestii, ale wszystko sprowadza do
jednego wniosku – w jakiejkolwiek sferze swojego życia jesteśmy niespełnieni,
to sami ponosimy za to winę. Swoim lenistwem, wygodnictwem, brakiem
odpowiedzialności i niekonsekwentnym zachowaniem doprowadziliśmy do tej
sytuacji, zatem teraz, zamiast płakać po kątach, czas pogodzić się z dotychczasowymi
porażkami i zabrać do pracy ze dwojoną siłą, odcinając od przeszłości.
W tekście Larry`ego Wingeta odnalazłam
elementy coachingu prowokatywnego, choć jego książce daleko jest do naukowego podejścia
do tematu, a poruszane kwestie nie skłaniają do szukania odpowiedzi w sobie,
ale do podniesienia poziomu adrenaliny i wyrażenia stanowczego sprzeciwu
przeciwko takiemu życiu. Nie jestem zwolenniczką tego typu poradników, ale
autor, dzięki swojemu podejściu, dzięki emocjom, które budzi, ma szansę dotrzeć
do czytelników i nieco nimi potrząsnąć.
Prawda jest jednak taka, że to, ile tak
naprawdę weźmiemy z lektury dla siebie, na ile z niej skorzystamy, zależeć
będzie tylko i wyłącznie od tego, czy jesteśmy gotowi stawić czoła problemom,
opuścić swoją strefę komfortu i zacząć podejmować decyzje. Zatem „Zamknij się!
Przestań narzekać i zacznij żyć!” i to nie od jutra, ale od tej chwili, tego
momentu. Nie ma bowiem lepszego czasu niż obecny, żeby przestać być leniwym
głupcem i przeistoczyć się w szczęśliwego człowieka – czymkolwiek to szczęście jest!
Recenzja została również umieszczona na stronach portalu Granice.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz