Tytuł: W dżungli życia. Wydanie III, napisane na nowo
Autor: Beata Pawlikowska
Wydawnictwo: G+J
„Szukałam w życiu szczęścia. Wyruszałam
w podróż po dobrze oznakowanych drogach. Myślałam, że prowadzą we właściwym
kierunku. A potem nagle odkryłam, że te wydeptane trakty to bezduszne
pustkowia, gdzie hula dziki wiatr” – tymi słowami Beata Pawlikowska wita
czytelników, zabierając ich w podróż po krętych ścieżkach losu, a także po meandrach
własnej duszy.
Znana pisarka i podróżniczka od wielu
lat realizuje swoje pasje z którymi dzieli się na antenie radia, w licznych
programach telewizyjnych, w felietonach i książkach. Literatura, podróże,
muzyka i rysunek są obecne w jej życiu, przybliżając ją do szczęścia,
wypełniając ją całą, inspirując, ale i przypominając, co jest w życiu ważne.
Nie zawsze tak było. Pawlikowska ma za
sobą uzależnienie od alkoholu, epizod narkotykowy, anoreksję i bulimię, szkolne
wagary, ciągłe upomnienia od ludzi, którzy za wszelką cenę pragnęli, by się
wpasowała w schemat, system. Przez wiele lat jej duszę trawił smutek, serce
wypełniała pustka, a omamiony tym co „wypada” i „powinno się” umysł,
podpowiadał destrukcyjne sposoby na poprawienie sobie nastroju. Zagubiła się,
pragnąc odnaleźć sens życia. Kolejne uzależnienia stanowiły próbę rekompensowania
sobie deficytów, które tak naprawdę brały się z chęci, nawet podświadomej,
spełnienia oczekiwań otoczenia. Wokół Pawlikowskiej, jak wokół nas wszystkich,
byli ludzie nieustannie podający jej właściwy przepis na życie, służący dobrymi
radami, nakazujący i zakazujący. Ona się jednak nie dała. Stanowczo
protestowała przeciwko bylejakości, unifikacji, naśladowaniu większości
populacji. Czuła, że jej przeznaczenie jest gdzie indziej, a co więcej – sama to
przeznaczenie kreowała.
Do życia według własnych reguł, do
poszukiwania szczęścia nie w innych, a w sobie, do spełniania marzeń i zdrowego
egoizmu, Pawlikowska namawia wszystkich w książce „W dżungli życia”.
Opublikowany nakładem wydawnictwa G+J poradnik, doczekał się już trzeciego
wydania napisanego „na nowo”, jak deklaruje autorka. „Ta książka opowiada o
tym, jak szukałam właściwej drogi i jak ją odnalazłam” - pisze, my zaś możemy tylko podążyć tą drogą,
obserwując i ucząc się, często na błędach Pawlikowskiej.
Sięgamy do przeszłości, poznając koleje
losu życia Pawlikowskiej, jesteśmy świadkami chwil jej wzlotów, a także spektakularnych
upadków. Nie był rozumiana już jako wrażliwa nastolatka, a w miarę upływu czasu
otoczenie również nie potrafiło zaakceptować jej takiej, jaka jest. Jej bunt
objawiał się na różne sposoby, jednak w żaden sposób nie potrafiła zmienić tego
stanu. Może dlatego, że tak naprawdę nigdy nie lubiła siebie, zaś wszystkie jej
wysiłki zmierzały do udowodnienia czegoś … komuś…
Pewnego dnia przestała płakać, przestała
użalać się nad sobą. Wzięła sprawy w swoje ręce i do tego właśnie nakłania nas
- do rozmowy z samym sobą o swoich marzeniach, pragnieniach, ale również
rzeczach, które pragniemy w sobie zmienić. Radzi, by postawić na szczerość, by
nie próbować oszukiwać samego siebie. To jedyna droga do rozwoju, a także do własnej
duszy. Szczerość zaowocuje podjęciem działań, próbą eliminacji tego, co nam się
w życiu nie podoba, a także zmianą. W tej drodze do szczęścia warto zająć się
nie tylko rozwojem społecznym, zawodowym, ale również duchowym. W myśl
holistycznego podejścia, musimy zadbać również o własne zdrowie, bowiem ono da
nam siłę i energię do zmagania się z przeciwnościami losu i do kroczenia własną
drogą.
„W dżungli życia. Wydanie III, napisane
na nowo” zostało również wzbogacone o teksty autorki, które dotąd spoczywały w
starej szafie, teraz zaś mogą cieszyć nasze dusze i skłaniać do zastanowienia.
Beata Pawlikowska nie tworzy kolejnego poradnika, który czyta się szybko i
równie szybko odstawia na półkę, gdzie pokrywa się kurzem. Zdradzając nam
intymne niekiedy szczegóły ze swojego życia, swojej przeszłości, nakłania nas
do zastanowienia się nad sobą, stosunkiem do samego siebie i do otoczenia.
Teksty opatrzone są zabawnymi ilustracjami autorki, które nie tylko poprawiają
humor, ale podkreślają wagę słów, zapadając głęboko w pamięć. Po lekturze książki
nie pozostaje nam nic innego, jak tylko odważnie zmierzyć się ze swoimi
ograniczeniami i, nie bacząc na sceptycyzm innych, zawalczyć o swoje szczęście,
szukając go nie w innych, a w sobie…
Recenzja została umieszczona na stronach portalu Granice.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz