niedziela, 16 marca 2014

Peter Coughter „Sztuka perswazji i skuteczne techniki prezentacji. Jak wygrać przetarg”

Tytuł: Sztuka perswazji i skuteczne techniki prezentacji. Jak wygrać przetarg
Autor: Peter Coughter
Wydawnictwo: Studio EMKA








Badania prowadzane w latach 60. przez Alberta Mehrabiana dowiodły, że w komunikacji międzyludzkiej występują trzy rodzaje stymulacji, a mianowicie:  wizualna, tonowo-głosowna i słowna. Sugerował on, że pięćdziesiąt procent tego, co wynosimy z komunikacji, jest związane z komunikacją wizualną, trzydzieści osiem procent dotyczy tonu głosu, a zaledwie siedem procent tego, co zostało wypowiedziane bądź zapisane za pomocą słów.
Choć przedstawione dane mogą nieznacznie różnić się w zależności od sytuacji, to jedno pozostaje niezmienne – dobrze przeprowadzona prezentacja może być gwarancją sukcesu. Jak jednak przeprowadzić prezentacje, aby stała się sztuką? Co zrobić, aby uciążliwy obowiązek przerodził się w przyjemność, a przy tym w prawdziwy podarunek dla publiczności? O tym wszystkim pisze Peter Coughter, mistrz prezentacji, trener, doświadczony specjalista zajmujący się przetargami reklamowymi. Po pracownikach BBDO, DDB, Y&R, po rzeszach copywriterów, projektantów i opiekunów klientów, przyszedł czas na polskich czytelników.
Książka „Sztuka perswazji i skuteczne techniki prezentacji. Jak wygrać przetarg”, opublikowana nakładem wydawnictwa Studio EMKA, to ekspresowy kurs prowadzenia prezentacji i to prezentacji niebanalnej, nieoczywistej, która zapewni nam przychylność każdego klienta, zaś nam – dobrą zabawę. To również koło ratunkowe dla wszystkich osób, które w pracy zawodowej są zmuszone wykorzystywać prezentację i … szczerze tego nienawidzą. Autor przekonuje nas, że dobra prezentacja wcale nie musi składać się z nieskończonej ilości slajdów, wykresów, statystyk i grafik. Musi składać się z pasji oraz doskonałej znajomości tematu. Wówczas jesteśmy w stanie wejść w dialog z naszymi klientami i przekonać ich, że jesteśmy rozwiązaniem ich problemów i lekarstwem na wszelkie zło!
Coughter wraca wspomnieniami do pierwszych lat działalności jego firmy i pierwszych prezentacji, pokazując długą drogę jaką przebył i dowodząc, że praktyka czyni mistrza. Również mistrza prezentacji... Czym jednak tak naprawdę jest prezentacja? Autor kładzie nacisk na definicję określająca prezentację jako „Sposób lub styl, w jakim coś jest wręczane, oferowane lub pokazane: sposób prezentacji potraw ma pobudzić apetyt”. Jak jednak rozbudzić apetyt u klientów? Jak sprawić, by nabrali ochotę na to, co mamy do zaoferowania?
Kluczem do sukcesu jest prostota, szczerość, doskonałe przygotowanie i element zaskoczenia. Dlatego też należy skończyć z utożsamianiem prezentacji z nudnym wywodem. Prezentacja powinna być rozmową, w której prezenter jest po prostu bardziej aktywny. Jej sedno nie polega na sprzedawaniu, na przekonywaniu, ale na wręczaniu podarunku…
Nie bez powodu Coughter zauważa, że „wszystko jest prezentacją”. Niezależnie od tego, czy rozmawiamy z przełożonym, wybieramy się na pierwszą wizytę do przyszłych teściów czy rozpoczynamy nową pracę, jesteśmy oceniani, a na podstawie wrażenia które robimy, formułowana jest określona opinia. Trudno ją niestety zmienić, dlatego za wszelką cenę musisz wystrzegać się wszystkiego, co postawiłoby nas w niekorzystnym świetle. Prezentacja jest jednak również szansą i może odmienić nasze życie i wpłynąć korzystnie na karierę.
Bądź sobą. Opowiadaj historie. Poznaj przygotowany materiał. Rozluźnij się i bądź sympatyczny. Liczy się praca zespołowa. Tylko tyle i aż tyle. W jaki sposób zastosować się do tych rad, jak wynieść jak najwięcej z udzielanych rad? Jest to o tyle proste, że autor posługuje się licznymi przykładami, przytaczając zarówno wypowiedzi znanych przedstawicieli branży reklamowej, a także dzieląc się z nami własnym doświadczeniem.
Kiedy już przyswoimy sobie podstawy skutecznej prezentacji / komunikacji, reszta ogranicza się już do kilku „szczegółów technicznych”. Znacie zasadę reklam wielofirmatowych – maksymalnie osiem słów na bilbordzie? Nie? Pamiętając o przeładowanych prezentacjach z jakimi mamy zazwyczaj do czynienia, autor przypominał tę starą regułę, opracowaną przez specjalistów w swojej dziedzinie. Kiedy prezentację zastępuje recytacja, kiedy ginie narracja, dramatyzm i humor, otrzymujemy tylko bezbarwne slajdy, które nie są w stanie nikogo przekonać do swoich racji. Dlatego też Coughter wyjaśnia, jak dobra i skuteczna prezentacja powinna być zorganizowana, na czym polega schemat ACTION i jak go zastosować, a także jak zwalczyć … „syndrom głosów w głowie”
Książki „Sztuka perswazji i skuteczne techniki prezentacji. Jak wygrać przetarg” nie może zabraknąć w biblioteczce każdego z nas, niezależnie od zawodu, wieku czy płci. To swego rodzaju kompendium sztuki prezentacji, zaprezentowane – jak przystało na specjalistę – w przejrzystej i przystępnej formie. Liczne przykłady z życia sprawiają, że natychmiast znajdujemy zastosowanie zdobytej wiedzy w praktyce, zaś osiągnięty przez autora poziom  daje nadzieję, że my również zdobędziemy mistrzostwo. Z takim przewodnikiem po świecie prezentacji jest to jak najbardziej realne…

2 komentarze:

  1. Ja niestety należę do osób, którym na słowo prezentacja robi się ciemno przed oczami. Stres zżera już mnie na etapie przygotowań. Wydaje mi się jednak, że sztuka prezentacji powinna być już ćwiczona od najmłodszych lat - w szkołach, by publiczne wystąpienia mieć chociaż w minimalnym stopniu opanowane...

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie, że w polskim systemie edukacji brak jest przygotowania dzieci do wystąpień publicznych. Ja pracuję z osobami dorosłymi, gdzie pojawia się nawet lęk przed publiczną wypowiedzią, niekoniecznie dłuższą prezentacją, ale wyrażeniem swojego zdania. To wszystko niestety jest pokłosiem metod opierających się na sztywnych regułach, zasadach i zamiast kompetencji miękkich - przysłowiowego "wkuwania". Zgadzam się jednak z autorem, że dobra prezentacja jest kwestią ćwiczeń, ćwiczeń i jeszcze raz ćwiczeń ...

    OdpowiedzUsuń