poniedziałek, 22 lutego 2016

Przedsiębiorcza kobieta: Barbara Bocheńska

Dziś moim gościem jest Barbara Bocheńska, związana z Colway International.


Barbara Bocheńska o sobie … 
Jestem przede wszystkim kobietą, żoną i przyszywaną mamą :-) Moje życie tak się poukładało, że nie dane mi było zasmakować w macierzyństwie. Mój drugi mąż pojawił się „w pakiecie” z córką, widocznie taki był plan na moje życie :-)
Mam 40 lat, jestem mimo burz optymistką, nauczyłam się w życiu pokory i cierpliwości, z czego jestem bardzo dumna. Całe moje zawodowe życie związane było z handlem, ale tym tradycyjnym i na etacie, przez dwa lata prowadziłam swoją kwiaciarnie. Potem pojawił się marketing sieciowy/partnerski i tak już zostało.
Jestem wesołą osobą, lubię ludzi, kocham zwierzęta a szczególnie mojego psa pitbulla :-)
Staram się nie pamiętać o tym, co było złe, idę w przyszłość czasem śmiało, czasem w strachu. Najbardziej ze wszystkich rzeczy nie umiem pisać o sobie i siebie chwalić. 


J.G.: Jesteś związana z Colway International. Mogłabyś przybliżyć nam tę firmę i opowiedzieć, co wyróżnia oferowane przez nią kosmetyki na rynku?

B.B.: Colway International, „córka” Colway klasycznego, jest polską firmą z 12-letnim stażem, promującą Kolagen Naturalny - wynalazek polskich naukowców, chemików z Gdyni.
Ideą Colway International jest LOOK GOOD, FEEL GREAT. Zajmujemy się produkcją kosmetyków i suplementów naturalnych, których podstawowym składnikiem jest kolagen, a inne komponenty pozyskujemy na całym świecie, dbamy o najwyższą jakość produktów, ważne jest dla nas by klienci samoistnie czuli potrzebę sięgania po kolejne nasze produkty. Uważam, że wyróżnia nas właśnie fakt, że polska myśl technologiczna, polski wynalazek, który wyruszył już kilka lat temu w świat, teraz zdobywa nowe rynki. Narzędzia, jakie dostajemy, są na najwyższym poziomie, każdy z nas otrzymuje własny sklep internetowy, materiały marketingowe, szkolenia rozwoju osobistego i produktowe z najwyższej półki, szkolenia poprzez webinary.
Colway International to biznes z ludzką twarzą, człowiek jest tu najważniejszy! I klient i współpracownik.
Mnie osobiście urzekła w tej firmie jej szczerość, naturalność, tu czuję się bezpiecznie i czuję, że jestem ważna. Jesteśmy wyróżniani i doceniani.

J.G.: Co poradziłabyś kobietom, które chcą wyglądać zawsze świeżo i naturalnie? Czy masz jakieś „sekrety” pielęgnacji?

B.B.: Aby wyglądać dobrze, świeżo i naturalnie, kobieta musi od wczesnych lat o to zadbać. Mamy swoim córkom powinny od dziecka przekazywać, jak dbać o swoje ciało na zewnątrz i wewnątrz, bo kompleksowa pielęgnacja to podstawa. Ważne jest, by wybrać odpowiednie kosmetyki w odpowiednim momencie, a wówczas na długo możemy zatrzymać młodość, świeżość i zdrowie. Ważne jest również, jaki tryb życia i styl przyjmiemy – to wszystko ma znaczenie.
Obecnie obserwujemy duże zainteresowanie zdrowym stylem życia, ale jest też dużo młodych osób, które potrzebują edukacji w tym temacie. Nasze produkty możemy zastosować w każdym wieku, począwszy od żelu do kąpieli dla dzieci (od pierwszych dni życia) do doskonałych kosmetyków anty age. W marcu spodziewamy się nowej linii dla mężczyzn

J.G.: Jakie były Twoje początki w firmie? Co było wówczas dla Ciebie największym wyzwaniem?

B.B.: Ja zakochałam sie w tej firmie od pierwszego wejrzenia, wszystko mi sie podobało, przede wszystkim produkty, genialne, ponadczasowe, dalej ludzie i narzędzia.
Największym wyzwaniem było dla mnie przyswojenie sobie takiego ogromu wiedzy, bo to temat bardzo szeroki: chemia, biologia, kosmetologia, wszystko to ze sobą się komponuje. Przerażały mnie nazwy technologii lub składników :-) Dziś nadal się uczę, bo to ogromny obszar wiedzy, ale sprawia mi to ogromna przyjemność :-)

J.G.: Na jakie trudności związane z prowadzeniem tego rodzaju działalności napotkałaś?

B.B.: Chyba nie było jakichś większych trudności. Promowanie produktów, których sama używam i uwielbiam sprawia mi przyjemność, więc nie jest to trudne. Sprzedajemy naszymi emocjami, zarażamy pozytywną energią nie tylko naszych klientów, ale też siebie nawzajem.

J.G.: Jak na informację o chęci stworzenia czegoś własnego zareagowały osoby z Twojego otoczenia? Czy miałaś ich wsparcie? A może odradzali własny biznes?

B.B.: Nie miałam takich doświadczeń, moje otoczenie naturalnie przyjęło taki pomysł, mąż nawet stwierdził, że się zmieniłam, że stałam się pełna wigoru, widzi, że ta praca sprawia mi ogromną satysfakcję, zatem daje mi wsparcie. A ja mogę tak układać swój czas pracy, że rodzina na tym nie traci.

J.G.: Skąd pomysł, by zająć się dystrybucją kosmetyków?

B.B.: W zasadzie było to poszukiwanie innego zajęcia, wcześniej też działałam w sprzedaży, ale nie do końca się tam odnalazłam. Kosmetyki to cos co każdej z nas jest bliskie. Myślę, że to też daje nam większą swobodę, czujemy się pewniej w czymś co jest znane.

J.G.: Co Cię motywuje do działania?

B;B: Fantastycznie jest obserwować zadowolone kobiety, które dzięki naszym kosmetykom pozbywają sie jakichś problemów z którymi się borykały, zadowolenie klientek z jakości produktów, i tak naprawdę one same potem polecają produkty swoim koleżankom czy rodzinie. To daje motywację i siłę do działania. Ta praca daje radość, satysfakcję, czasem nawet wzruszenia.

J.G.: Jako osoba przedsiębiorcza, co byś doradziła kobietom, które dopiero myślą o założeniu własnej działalności lub o karierze zawodowej? Co powinny wziąć pod uwagę? Jak się przygotować?

B.B.: Moja branża jest specyficzna, bo jest to marketing partnerski. Niestety nie jest pozytywnie przez ogół społeczeństwa postrzegany, był czas intensywnego powstawania takich biznesów i ludzie się boją. Są na przykład takie osoby, które się zraziły, bo już z czymś podobnym mieli do czynienia, inni nie byli do końca zadowoleni z różnych produktów lub osób które do nich przyszły. Ja uważam, że nie ma się czego bać; sama szukałam różnych rozwiązań i wiem już dziś, że w tych firmach można pracować z pasją zarabiać i spełniać swoje marzenia.
Należy zaufać swojej intuicji, ona zawsze wie najlepiej. Nie należy ulegać opiniom innych, zwłaszcza tych, którzy o temacie nie mają pojęcia a wiedzą najlepiej. Ten rodzaj pracy daje dużą swobodę działania, zwłaszcza nam kobietom, bo wiadomo, że oprócz życia zawodowego mamy rodziny i to większa część jednak obowiązków spada na nas.
Sama jestem sobie szefem, to ja decyduje jak mocno mogę się zaangażować, nikt nie wyciąga konsekwencji, jeśli mam chore dziecko i nie idę do pracy, wtedy mogę wszystko zrobić z domu, przy pomocy telefonu i komputera. Taka swoboda daje spokój wewnętrzny. Jedyne czego potrzebujemy w takiej działalności to nasze zaangażowanie, samodyscyplina, no i wybór takiej dziedziny, która nam sprawi przyjemność :-)
W naszej firmie nie musimy od początku zakładać działalności gospodarczej, żeby móc otrzymywać prowizje. Funkcjonuje system karty płatniczej, opodatkowany, to duże ułatwienie na początku drogi własnej działalności, nie potrzebujemy wkładu finansowego, a dochód otrzymujemy z dwóch źródeł: prowizje ze sprzedaży kosmetyków oraz z budowania swoich zespołów sprzedażowych. Rozliczenia są tygodniowe. Uważam, że takie warunki są idealne dla początkujących.

J.G.: Jakie według Ciebie cechy i umiejętności są niezbędne do prowadzenia własnej działalności?

B.B.: Na pewno samodyscyplina i zaangażowanie, bo tu nikt nie narzuca co mam robić. Umiejętność organizowania czasu pracy. Otwartość na innego człowieka i dobra komunikacja.

J.G.: Jaki aspekt obecnej działalności przynosi ci najwięcej satysfakcji?

B.B.: Tu się trochę łączą różne sfery, bo satysfakcją jest dla mnie praca z klientem, kontakt z nim i pomoc w rozwiązywaniu problemów ale też daję im możliwość poznania fantastycznej firmy i możliwość zarabiania pieniędzy. Jeżeli to wszystko razem zadziała to jest to największa radość. Bardzo wierzę w to, że to co ja daję – wraca. I ta wiara mnie napędza :-)

J.G.: Jakie masz plany na najbliższą przyszłość?

B.B.: Najbliższa przyszłość związana jest oczywiście z powiększaniem swojego zespołu, chciałabym, żeby codziennie choć jedna osoba dowiedziała się o naszych ponadczasowych kosmetykach. Marzę o tym by w okresie najbliższych kilku lat zamienić swoje mieszkanie w bloku na niewielki domek, wierzę, że to się uda zrealizować :-) Z Colway International wszystko jest możliwe, bo oprócz pracy my się też dobrze bawimy, tworzymy wielkie rodziny, łączymy pokolenia, praca sprawiająca satysfakcję to najlepsze co może nas spotkać

J.G. Zatem tego rozwoju oraz spełnienia wszystkich marzeń życzę i dziękuję za rozmowę.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz